Drugi
Punkt godzina 17:00, usłyszałam dzwonek do drzwi i krzyk mamy z kuchni. - Julie idź otwórz.- powiedziała moja rodzicielka i chyba kontynuowała wykonywaną czynność. Wstałam z sofy i ruszyłam w stronę drzwi. - Cześć kochanie- usłyszałam gdy tylko otworzyłam drzwi a moim oczom ukazała się Paula. - Hej, wchodzcie. Mama urzęduje dalej w kuchni.- odpowiedziałam, a Paula wraz z Dominic'iem skierowali się do salonu gdzie siedział mój tata. Lekko się zdziwiłam, że nie było z nimi Alana ale może się spóźni albo nie przyjdzie. Chociaż tylko w naprawdę wyjątkowych okolicznościach któreś z nas było nieobecne na tych kolacjach. Skierowałam się tym razem do mamy. - Pomóc ci z czymś jeszcze? - Nie trzeba, właśnie skończyłam. Możemy powoli siadać do stołu.- oznajmiła z uśmiechem po czym obie ruszyłyśmy do reszty. Tata razem z Dominic'iem i Paulą byli pochłonięci rozmową. Mama zaraz dołączyła do dyskusji, a ja siedziałam i próbowałam wyłapać o czym rozmawiają. Jednak po krótkiej chwili